To klimatyczna, wydzielona strefa w Restauracji Everest, w której Goście mogą biesiadować w towarzystwie Mistrza Twardowskiego, pod czujnym okiem Czarta Boruty.
Nazwa Karczmy nawiązuje do legendy w o alchemiku i magu Janie Twardowskim, który to samego czarta okpił.
Jedyna pamiątka po mistrzu Twardowskim jest jego zwierciadło magiczne, które podziwiać możemy w Bazylice Mniejszej , w zakrystii której jest ono przechowywane już od 300 lat.
Jako, że hotel nasz a w nim karczma znajdują się na węgrowskim szlaku Mistrza Twardowskiego, a sama owiana legenda postać maga budzi niemałą ciekawość i podziw, nie mogło zabraknąć tak w hotelu jak i karczmie nawiązań do magika.
Są to przede wszystkim unikalne reliefy przedstawiające Mistrza Twardowskiego i jego małżonkę (której osoba walnie przyczyniła się do zwycięstwa nad czartem. Sam Twardowski jest również sportretowany w kilku scenach: w trakcie studiowania ksiąg, w scenie podpisywania cyrografu, jako czarnoksiężnika unoszącego się na kogucie nad dachami Węgrowa, z Napoleonem oglądającym w magicznym zwierciadle swoje przyszłe klęski oraz pogrążonego w zadumie nad swym życiowym wyborem.
Jeden z reliefów obejmuje replikę lustra. Jeszcze inny przedstawia samego czarta we własnej szpetnej postaci.
Autorem tych niepowtarzalnych, unikalnych dzieł jest Aleksiej Pawluczuk.